‘’ Zayn ‘’
Jestem w domu . Na dworze ładna
pogoda , ale ja jakoś nie mam ochoty nigdzie wychodzić . Nie wiem też dlaczego
tak bardzo się zezłościłem jak zobaczyłem ją z tym całym Dannym . Coś z nim
było chyba nie tak . Widziałem gościa gdzieś , ale nie mogę sobie za nic
przypomnieć gdzie . Odpaliłem laptopa .
W wyszukiwarkę wpisałem imię i nazwisko chłopaka . Nic
. Żadnych informacji skąd pochodzi , kim jest . Jak nazywają się jego rodzice , gdzie uczył
się . Nic . Dziwne , cos musi być , może
źle szukam . Zrezygnowany wyłączyłem sprzęt i poszedłem wziąć prysznic . Będą już u siebie w sypialni zrzuciłem
ubranie i na bosaka podszedłem do lusterka . Spojrzałem na siebie . Było coś w
moim wyrazie twarzy , w oczach co nie pasowało mi do codziennego wyglądu . Nie
zastanawiając się nad tym długo , wszedłem pod kabinę prysznicową i puściłem
wodę . Zamknąłem oczy i pozwoliłem
gorącej cieszy pieścić moje ciało . 10min i byłem jak nowo narodzony . Po
omacku znalazłem ręcznik wiszący na wieszaku przymocowanym do ściany i się nim
owinąłem . Kolejny raz podszedłem do lustra , ale co tam zobaczyłem nie
spodobało mi się . . Zapiszczałeeem !
Widok w lusterku , widok mnie i moich włosów tak mnie przestraszył , że
zawiesiłem się i dobre dwie minuty wydzierałem się na całe gardło . Pewnie cała
dzielnica mnie usłyszała , ale w tej chwili nie było to ważne . Nic nie było ważne . Moje włooooosy ! Co to ma być ? ! Wgl . co to za kolor ? ! Przypomina popielaty wpadający w fiolet .
Masakra jak ja pozbędę się tego do jutra ? Z tym i wieloma pytaniami
kłębiącymi się w mojej głowie , skierowałem się w stronę łóżka . Odchyliłem rąbek pościeli i pogrążony w
totalnym chaosie w mojej głowie rzuciłem się na nie . Poczułem coś śliskiego i
mokrego na moich nie okrytych plecach . Niepewny tego co zobaczę pod sobą ,
wstałem . Fuuuuj . Pełno jakiś
robaków . Co to za pieprzony żart ?!
Jestem w ukrytej kamerze , czy jak ? Patrzyłem zdezorientowany na mój pokój
, łazienkę i włosy , które było widać z daleka
. Teraz jeszcze na dodatek moje ciało odbijało się w lustrze w szafie i
mogłem zlustrować swój cały wygląd . Lekko odchyliłem głowę i spojrzałem na
plecy . Gdzieniegdzie miałem fioletowe plamy na ciele , a z bokserek wystawał
mi rozbabrany robal . Wzdrygnąłem się i sięgając po chusteczkę złapałem owego osobnika i
otwierając balkon wyrzuciłem go .
Mimowolnie spojrzałem w stronę jej domu i zauważyłem ją , jej przyjaciół i tego
całego Dannego śmiejących się z
oglądanej kreskówki . Widziałem jej uśmiech , kiedy próbowała wytłumaczyć coś
jednemu z bliźniaków , po chwili wybuchając śmiechem . Wyglądała na szczęśliwą
i radosną . STOP . Znowu to robię !
Znowu o niej myślę , a nie powinienem . Wróciłem do sypialni i jeszcze raz na
siebie spojrzałem . Byłem wściekły , zacząłem krzyczeć i biegać po pokoju jak
oszalały . Wziąłem lampkę i uderzyłem nią w ścianę . ‘’ Boże co ja w ogóle robię ? Powie mi ktoś ? Zachowuję się jak jakiś
porąbany psychopata . Stop . Koniec , przestałem biegać po pokoju i
załamany usiadłem na łóżku . Plamy na
plecach nie zniknęły , za to przynajmniej wiedziałem jakiego koloru powinny być
moje włosy . WŚCIEKLY FIOLET ! Wgl . jest
taki kolor ? Sam nie wiem . Spojrzałem na plan zajęć na jutro . O fuck .
Jutro zajęcia na basenie . Trzeba
przynieść zwolnienie . Sięgnąłem po
kartkę papieru i długopis .
Nagryzmoliłem nie starannie formułkę zwolnienia i podrobiłem podpis mojej mamy
. Sukces . Sprzątnąłem jeszcze łóżko i
położyłem się spać . Zasypiając myślałem o dzisiejszym dniu i o tym , dlaczego
to ja nie mogłem być na miejscu tego lalusia
. No tak , ona mnie nienawidzi , a ja jej . To skomplikowane .
‘’ Ada ‘’
Pojechałam do mojego domu .
Chłopcom nie śpieszyło się do swojego mieszkania , a De nie protestował widząc
, że zagłębiam się w nieznane uliczki . Dojechaliśmy. Chłopcy od razu
skierowali się w stronę pokoju filmowego . Ja tylko rzuciłam do Dannego , żeby
czuł się jak u siebie i skierowałam się w stronę kuchni . Zrobiłam popcorn i
dołączyłam do mojej małej bandy . Włączyliśmy jakieś kreskówki , ale to było
tylko po to , żeby było widać co robimy , bo tak naprawdę to Blu podłączył się
do kamerki w łazience Zayna i oglądał z niej obraz . Uznałam , że to za
wcześnie , żeby wtajemniczać De i kazałam mu powiedzieć , żeby powiedział , że
czatuje z dziewczyną . W gruncie rzeczy wiedziałam
, że chłopak to robi , ale co rusz podśmiewywał się pod nosem . Po około 15 min
usłyszałam wycie Zayna . Tak to był na pewno on . Zachciało mi się śmiać , gdyż
wyobraziłam sobie daną sytuację . Blu też nie wytrzymał . Nick i rozczochraniec
patrzyli na nas . Bliźniak jednak zrozumiał aluzję i pokazał na ekran
telewizora . Znał tę bajkę na wylot , więc wiedziałam , że w danym momencie na
ekranie wyświetlało się coś śmiesznego . Podeszłam do Blu .
- Mamy to ? - szepnęłam mu na ucho . Ten tylko kiwnął
głową i dodał , że zapisze mi to na dysku
. Teraz to ja skinęłam , parę ruchów myszką i gotowe . Na moim komputerze znajduje się w tej chwili
największy kabaret świata , a ja obejrzę go sobie do snu . Zaczęłam pocierać
ręce . Blu wyłączył komputer i zamienił go na komórkę . Dotykowy telefon tylko
wydawał z siebie ciche melodie . Chłopak ściszył głos . Już nie było ich
słychać . Poszłam do kuchni po kolejną porcję popcornu ,a kiedy wróciłam do
chłopców dostrzegłam śpiącego Blu i De .
- Coś ty im zrobił ? – spytałam
żartobliwe .
- A nic takiego . Wprawiłem ich
tylko moim magicznym zaklęciem w stan hibernacji .
- Hahaha . Bardzo śmieszne , to
teraz ich odhibernuj , czy jak to tam nazywasz
. On nie może zostać tu na noc . Wiesz gdzie on mieszka ? – dodałam .
- Nie . Ale już zamówiłem
taksówkę . To co odhibernować ich ? – spytał , a ja skinęłam głową . Po jakiś 10 min . pod dom podjechał żółty
pojazd z napisem Taxi . Blu obudził się
, ale z nowym było gorzej . Chłopcy jakimś cudem wtoczyli go do pojazdu .
Pożegnali się ze mną i napotykając mój zdziwiony wyraz twarzy Nick dodał :
- Wiesz . Poczęstowałem go whisky . – wsiadł do auta i pomachał mi przez
szybę . Weszłam do domu , przebrałam się w dresy i luźną koszulkę . Zgarnęłam
wcześniej przyniesioną porcję popcornu i podłączyłam laptopa pod telewizor w sypialni
. Usadowiłam się wygodnie i z chęcią zagłębiłam się w ciekawą lekturę pt .‘’ Zayn Malik
pod prysznicem ‘’
***
Rozdział pisany na szybko , więc mam nadzieję , że mniej więcej będzie on miał ręce i nogi . Mam nadzieję też , że wam się spodoba . : )
♥
OdpowiedzUsuńhahahah genialne xd
OdpowiedzUsuńsuper rozdział xD Biedny Zayn :D czyżby zakochał się w Adzie? :D CIekawe, ciekawe... Super rozdział. Jestem ciekawa jak zareaguje Zayn jak dowie się kto za tym stoi... bo dowie się, nie? czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuń